Idzie miś przez las i spotyka zajączka. - Zając gdzie idziesz? - Na imprezę - Zając weź mnie ze sobą.... - ni huja znowu zaczniesz rozróbę i mnie pobijesz - zając obiecuje, że cię nie pobije, ale weź mnie ze sobą - no dobra jak obiecujesz... Zając wstaje rano patrzy do strumyczka i widzi podbite oko, szramę na policzku itd. - misiek ty huju, obiecałeś, że mnie nie pobijesz - zając, jak się upiłeś i zacząłeś wyzywać moją babkę, matkę, ciotkę to wytrzymałem, jak zacząłeś na mnie pluć i bić mnie to wytrzymałem, ale jak wszedłeś mi do domu nasrałeś na łóżko, wbiłeś w gówno kredki i powiedziałeś, ze jeżyk śpi z nami to nerwy mi puściły
Jedzie dwóch gangsterów samochodem...Nagle na ulicę wybiega pedał Jan...Jeden z bandziorów wysiada i mówi: -człowieku, co Ty odpierdalasz? -Posłuchaj, złotówka Ci upadła... Gangster schyla się, a Jan go ładuje w dupę...Nagle wysiada z samochodu drugi bandzior i strzela pedałowi w głowę...Idac do Nieba, pedał spotyka św Piotra...Piotr zaczyna oprowadzać go po niebie. Nagle Pedał wytrącił mu z ręki klucze. Piotr schyla się, a pedał go ładuje w dupala. Sw Piotr na to: -od dzisiaj Chuju mieszkasz w piekle... Po trzech dniach sw Piotr rozmyśla... (może źle ze wysłałem tego człowieka do diabła... Pewnie to dobry chłopak...) Postanowił po niego zejść.Zjeżdża na dól, wysiada z windy i widzi że w całym piekle w pizdu zimno. Podchodzi do diabla, który siedzi na tronie w kurtce puchowej i mówi: -Ty... czemu tu taka Pizgawka? -Takiś kozak? To się po węgiel schyl...
- Wy tu się weselicie, a mnie papuga zdechła... - Nie gadaj, ot tak sobie zdechła? - Nie, kurwa, z efektami specjalnymi.
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - panie doktorze nie rosną mi włosy na piździe - a ile razy pani dziennie sie rucha - 6 - widzi pani na autostradzie też trawa nie rośnie
Jasiu przychodzi do domu cały podrapany. Mama pyta: - Co ci się stało? Jasiu: - Jechałem na rowerze i się wywróciłem na żużlu. Mama: - Ale przecież rowerek leży w garażu bez siodełka, a dzisiaj rano widziałam jak przed domem wylewali asfalt. Jasio: - Ale rowerek był pożyczony, a tak naprawdę wpadłem w krzaki. Mama: - Ale wczoraj wieczorem wycinali krzaki. Jasio zrobił wkurzoną minę i mówi: - Kot jest mój! I będę go pierdolił czy wam się to podoba czy nie!
Jasio pyta taty: - Tatusiu a skąd ja się wziąłem? - Widzisz synku bocian cię przyniósł. - Oj tato tato. Masz taka ładną żonę a pieprzysz bociany.
Przychodzi zakonnica do ginekologa a on jej mówi: - Jest siostra w ciąży!! A ona na to: - O ku.wa, z czego oni te świeczki robią?!
Poprosiłem Boga o kwiat a dostałem ogród. Poprosiłem o staw a dostałem ocean. Poprosiłem o wielkiego chuja a dostałem twój numer telefonu
Bem-vindo ao Clube Atrativa
Junte-se a milhões de jogadores! Jogue e sinta o gosto de ganhar!
41 games no catálogo
Daily bônus
Ativa comunidade de jogadores