sylwiaka

 
registro: 25/12/2008
coś.
Pontos392mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 608

...

ONI ŻYLI,ALE NIE ŻYLI.


KOCHALI SIĘ,ALE SIĘ NIE KOCHALI.



BYLI RAZEM,ALE KAŻDE OSOBNO.



WIERZYLI W SIEBIE,ALE NIE MIELI WIARY.



MYŚLELI O SOBIE,ALE NIE MYŚLELI.



ZNALI SIĘ,ALE BYLI SOBIE OBCY.



SPOTYKALI SIĘ W KAWIARNI,ALE ŻADNE Z NICH NIE PRZYCHODZIŁO.



MIELI PRZYJACIÓŁ,ALE PRZYJACIELE NIE MIELI ICH.



MYŚLELI O PRZYSZŁOŚCI,ALE NIE MYŚLELI O TERAŹNIEJSZOŚCI.



OKAZAŁO SIĘ,ŻE NIE WARTO BYŁO.



DZIEŃ JUTRZEJSZY NIE NADSZEDŁ...

Markowska

Malowane dni

 

słowa i muzyka: Grzegorz Markowski, Krzysztof Stefaniak, Andrzej Nowicki 


Czasem na ulicy marzeń 
malowałam swoje dni 
zabierali je handlarze 
musiałam żyć

Pojawiłeś się tak nagle 
jak zgubionej myśli sens 
stałeś smutny w pustej bramie 
gdy namalowałam twój ostatni dzień

Odszedłeś nim 
zrozumiałam że 
z tego nie można wyjść 
mówią chcesz brać to sprzedaj obraz ten 
oprócz niego nie miałam już nic

Obudzili mnie nad ranem 
byłam w bramie tak jak Ty 
z nikim się nie pożegnałam 
musiałam iść

Zastąpił drogę 
czarny gęsty las 
dłonie oplótł cierń 
miliony lat przedzierałam się 
aby móc jeszcze odnaleźć cię 
ognisty ptak wyszarpuje sen 
modlitwa wciąż się rwie 
zabrakło sił i zabrakło łez 
wtedy ktoś lekko przytulił mnie

Wokół dziwnie pusty pokój 
rozumiemy się bez słów 
kiedyś na ulicy marzeń...



Utwór pochodzi z płyty:  "Będę silna"  

Widzę wszystko, co ważne jest, odnalazłam siebie też...


Początek Nowego Roku już prawie, ciekawe jakie zmiany w nim nastąpią...

 

 

By tak zamknąć ten stary rok i nie wracać nawet myślami,

choć dobre wspomnienia też są...

 


 

Ale czy jeszcze będą...??