Były takie czasy
na naszej planecie,
że facet sam jeden
królował na świecie.
Zjadł co upolował
zimną wodą przepił,
by nie było smutno
Bóg babę ulepił.
Tak oto powstała
wadliwa agnatka
cóż można wymodzić
z maleńkiego gnatka?
Piastował starannie
to,co było kością
służył , pielęgnował
otoczył miłością.
Ledwie co okrzepła
okryła figowcem
sprytnie przekonując
zwiodła na manowce.
Do dzisiaj się toczy
wojenka nierówna,
bo dawna poddana
z królem chcę się zrównać.
IDOL